Otóż zakupić ziemię od agencji mogłyby także spółki (uprośćmy na przykładzie z o.o.- zresztą tak to się robi) Wystarczy znaleźć jednego byłego pracownika PGR (lepiej 2- jednoosobowe spółki są niewygodnie w użytkowaniu), pożyczyć takiemu pieniądze, za które zakłada spółkę- a jako zabezpieczenie pożyczki otrzymujemy prawo użytkowania udziałów. I już. Właścicielem spółki jest w 100% były pracownik PGR, użytkownik udziałów ma całkowitą kontrolę nad spółką i idzie kupować ziemię od Agencji bez konkurentów w licytacjach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz