Dość ważne wybory
- Jutro nowe władze miasta wybierają mieszkańcy Elbląga.
Poprzednie zostały odwołane w referendum. Normalnie- zdarza się.
Czasem nawet władze miasta są skorumpowane i nieudolne powyżej
poziomu tolerancji mieszkańców. Ale- to chyba jest pierwszy
wypadek ważności referendum w sprawie odwołania władz miasta na
tyle dużego. Znaczy większego niż gmina w której każdy zna
każdego, a przynajmniej może i znać i orientować się co do
osobowości i umiejętności wójta (raczej niż burmistrza czy
prezydenta). Nadal to jest sprawa lokalna, albo by była, gdyby nie
parę drobiazgów. Po pierwsze prezydent był na tyle nieudolny, że
zamiast założyć własne „bezpartyjne ugrupowanie lokalne”,
startował pod szyldem PO, którego notowania nieco słabną
ostatnio. Ma to oczywiście związek z widoczną gołym okiem chęcią
pozbycia się ryżego jako persony ciągnącej w dół notowania
całego salonu. Ryży trzyma się stołka jak przyspawany, bo i co
ma zrobić, ci którzy polecą razem z nim walczą o przetrwanie i
dociągnięcie do końca kadencji. A na horyzoncie referendum w
Warszawie. I to jest zasadnicza sprawa. Jeśli wybory w Elblągu
wygra antysalonowa opozycja (czytaj PiS), da to dodatkową
mobilizację w Warszawie. Mobilizację, która może przeważyć
szalę. A utrata władzy lokalnej w stolicy i najważniejszym
ośrodku miejskim w kraju w wyniku referendum o odwołanie władz
lokalnych to dla partii rządzącej ciężki cios. W atmosferze
zwalniającej gospodarki, chwiejących się notowań rządu, itd.,
oczywiście rząd może trwać do końca kadencji i liczyć na cud,
ale co rozsądniejsi z jego zaplecza będą woleć na jakiś czas
odpuścić, niż skompromitować się dokumentnie. Nowych szyldów
oczywiście nie zabraknie, ale chwilę czasu zajmie skopiowanie
skądś nowych numerów propagandowych. Które muszą być tym
lepsze, im bardziej skompromitowane towarzystwo się chce
wypromować. Racjonalnie- dla okolic władzy najlepiej jest teraz
odpuścić, wycofać się na chwilę i wrócić- za 2, 4 lata. Sam
rząd, jak widać ma inne zdanie i jeśli będzie próbował trwać
to obali go ulica, a jeśli nie- to trwając (bo już nie rządząc)
do końca kadencji, skompromituje siebie i całą resztę
towarzystwa na lata, a na pewno zniknie z pierwszej ligi, jak SLD.
Czyli scena polityczna podzieli się pomiędzy PiS i narodowców z
rozbitą opozycją salonową. To będzie ciekawe- bo zacznie się na
większą skalę rozgrywanie interesów mocarstw ościennych w
Polsce, ale już z udziałem lokalnego rządu. A to jest sytuacja
pod każdym względem niebezpieczna- odzyskiwanie suwerenności w
państwie kolonialnym ma duże szanse skończyć się wojną i/lub
kolejną podległością.
- A jutro głupie lokalne wybory w relatywnie małym miasteczku...
Skala wyborow moze mala ale nie nalezyc zapominac, ze z wielu kropel wody bierze sie np. potega takich rzek jak Nil, czy Amazonka... .
OdpowiedzUsuńDuzy byc moze i moze wiecej... .
Ale wielu, wielu malych ma o wiele wieksza sile - jesli tylko dzialaja w realizacji wspolnego celu!
Oby, oby stało się tak jak piszesz, i Ruch Narodowy dojdzie do głosu, na rządzenie nie są jeszcze gotowi, ale przekroczenie progu wyborczego 5% byłoby szalenie ważne ze względu na powiew świeżości, jak i miejmy nadzieje powiew nowej jakości - choćby szczerych intencji i determinacji w celu naprawy sytuacji w Polsce.
OdpowiedzUsuń"Ale- to chyba jest pierwszy wypadek ważności referendum w sprawie odwołania władz miasta na tyle dużego."
OdpowiedzUsuńZe trzy lata temu ważne było referendum w sprawie prezydenta Łodzi, więc nie masz racji.
Z tego co obserwuję RN to choć mają ideologię, niestety brak im merytoryki i pomysłu na gospodarkę.
OdpowiedzUsuńRządzenie państwem to przede wszystkim ekonomia, ale również polityka wewnętrzna i zagraniczna. A polityka wewnętrzna nie polega na tym, jak rozdzielić stołki.
Obecnie tak to właśnie wygląda, a żeby to zmienić trzeba mieć koncepcję. Tej brakuje w RN lub jest ukryta.
@Roman Sasiada
OdpowiedzUsuńPonizej pierwszy z brzegu post jaki znalazlem na temat zarobkow w Polsce na jednym z blogow ekonomicznych.
http://tiny.pl/hs1ww
Kiedys widzialem jeszcze pare innych(metodologia liczenia ale takze dane z Urzedow Skarbowcyh itp)ale mysle iz nawet tylko ow jeden,powyzszy post powinien dac Tobie do myslenia.Co napisawszy ide spac.
Piotr34
@Roman Sasiada
OdpowiedzUsuńZE spac nie moge-koncze butelke wina-)wiec jeszcze jeden post na szybko
http://tiny.pl/hs1wj
Co prawda z grudnia 2010 ale nie slyszalem zeby od tego czasu w tym kryzysie jakos drastycnie w PL wzrosly pensje(w sumie to nawet slyszalem przeciwne opinie-poza budzetowka oczywiscie i wysokiej klasy specjalistami).Kiedys ten temat troche drazylem i WSZYSTKIE dane wskazywaly mi na przedzial 1400-1600 na reke co IDEALNIE zgadza sie z odczuciami spolecznymi w tej sprawie-oczywiscie wiadomo ze w IT czy Warszawka zarabiaja znacznie wiecej ale Warszawa to nie cala Polska i nie wszyscy moga/chca/powinini pracowac w IT.Jak juz wiesz czego szukac to mozesz pogrzebac i znalezc znacznie wecej danych na ten temat(widzialem kiedys tego sporo)-mi zwyczajnie sie nie chce.
@maczeta
W programie narodowcow jest duzo o "zlej UE" a nic o zakusach ze strony Rosji-NIC-vide to pacynka neoSowietow.Sytuacja geopolityczna Polski jest katastrofalna-teraz to juz tylko @Coryllus moze cos wymyslic ;)o ile przestanie pluc na wszystkich i sprobuje myslec pozytywnie.
Piotr34
W normalnym kraju wielkości Polski zarobki zależą od tego jak mocny i nowoczesny jest przemysł. Wytrzebienie Polski z zakładów przemysłowych i umeblowanie montowniami daje tylko chwilową iluzję dobrych zarobków.
OdpowiedzUsuńJerzy Wilk z PIS-31.79%
OdpowiedzUsuńElzbieta Gelert z PO-21.25%
Tak to jest jak liczenie nie idzie przez ruskie serwery.Chyba PO bedzie musialo zatrudnic lepszych "informatykow" zeby wygrac kolejne wybory.
Piotr34
@Anonimowy
OdpowiedzUsuńPrzeczytalem (http://rozmowarekrutacyjna.pl/co-tak-naprawde-oznacza-srednia-placa-krajowa/) i wyciagnalem wnioski. Mam wrazenie ze mylisz mediane z modą. Moda wynagrodzen to wartosc zarobkow najczesciej wyplacana w gospodarce narodowej, ale to nie jest dobry wskaznik (patrz nizej). Dobrym wskaznikiem jest mediana, bo pokazuje wartosc od ktorej polowa zarabia wiecej a polowa mniej. I to jest na dzis 3000PLN+ brutto. A odczucia spoleczne "znajomych" to coz ... rzecz subiektywna.
PS Skoro tak lubisz statystyke to mam inne zadanie do rozwiazania. W firmie pracuje 10 pracownikow. Dwoch zarabia 1600PLN, jeden 3000PLN, Jeden 4000PLN, Jeden 5000PLN, jeden 6000PLN itd az do dziesiatego pracownika o 1000PLN wiecej od poprzednika. Pytanie brzmi - Ile wynosi moda(dominanta)zarobkow w tej firmie? Od siebie dodam, ze gdyby ta firma zatrudniala 100 osob i kazdy kolejny zarabial o 1000PLN wiecej jak w schemacie wyzej, to dominanta wynosilaby nadal 1600PLN.
@Piotr34, gadasz zwykłe bzdury, RN nie jest żądną pacynką Rosji, jest to mit wykreowany przez środowisko Pisu i lansowane za pomocą Sakiewicza i GP aby po Smoleńsku zniechęcić prawicowy elektorat względem RN - nic więcej. Róznica pomiędzy UE a Rosja jest taka, że Rosja chce naszej zależności na płaszczyźnie służb, układów, a UE doi ogólnie cały Naród poprzez ekspansje ekonomiczną. Trudniej jest się wyrwać z zależności ekonomicznej niż siłowej.
OdpowiedzUsuń@Khazad, może im brakuje doświadczenia, pomysłu, ale jak to sięmówi, lepiej popierać ludzi którzy po prostu kochają tą ziemie, chcą dla mnie dobrze, nie są sprzedajni, i chcą się uczyć, niż opierać się na zasadzie "kręcmy interesy z tymi co są" - takie podejście miał Zachód, aby doagadać się z Komuną, kupić UB itd. niż powierzyć stery 'oszołomom", efekty widzimy teraz - mamy fasade demokracji, a Polacy uciekają z kraju gdzie mogą. Nie należy popełnić tego samego błędu. CWP