tag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post1668213544949456115..comments2024-03-21T22:11:19.262+01:00Comments on Maczeta Ockhama: Hiperinflacja prawaMaczeta Ockhamahttp://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comBlogger33125tag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-9687788639855710762013-01-03T11:10:27.269+01:002013-01-03T11:10:27.269+01:00Autor ma bardzo ciekawe spostrzeżenia. Miejmy jedn...Autor ma bardzo ciekawe spostrzeżenia. Miejmy jednak nadzieję, że wszystko jakoś się poukłada.:)kancelaria-jbohttp://kancelaria-jbo.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-68093214150688616352010-12-16T04:02:05.323+01:002010-12-16T04:02:05.323+01:00@ dr Gonzo
Do panikowania mi daleko.
Oczywiście, ...@ dr Gonzo<br />Do panikowania mi daleko. <br />Oczywiście, że pracuje się (zasadniczo) na aktualnych- ale poziom przy którym zaczynają się problemy co do ustalenia co obowiązuje, a co nie to jest naprawdę IMO stan przedzawałowy. W Republice Rzymskiej przez kilkaset lat obowiązywania prostych przepisów, dzięki wykładni stworzono spójny i zaawansowany porządek. Ciągłe zmiany na to nigdy nie pozwoląMaczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-75418138634192288602010-12-16T01:29:05.063+01:002010-12-16T01:29:05.063+01:00panika2008:
też jestem *prawnik* z wykształcenia ...panika2008: <br />też jestem *prawnik* z wykształcenia i zarobku i muszę powtórzyć, że nie podzielam wszystkich obaw autora. (aż chciałoby się powiedzieć - nie panikuję ;)<br /><br />Maczeta Ockhama:<br />trzeba oczywiście interpretować i argumentować ale co komu po interpretacji starych przepisów? więc sprawdzać i tak zawsze trzeba a obie umiejętności są nierozerwalnie związane. może czasem nie jest to łatwe, ale właśnie na barkach profesjonalistów spoczywa brzemię dokładania zawodowej staranności (nawet jeśli staje się ono coraz cięższe :).<br /><br />dr GonzoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-76904854567416000462010-12-15T23:47:21.251+01:002010-12-15T23:47:21.251+01:00@Anonimowy
Praktykowanie prawa to dawno temu, w mo...@Anonimowy<br />Praktykowanie prawa to dawno temu, w moim wyobrażeniu, była to umiejętność interpretacji i wykładni przepisów, które się po prostu zna i poszukuje na tej bazie rozwiązań i argumentacji- jeśli sama znajomość przepisów przekracza możliwości profesjonalisty- to te umiejętności stają się pozbawione sensu. Prawnik ma być od argumentacji czy od stałego sprawdzania bieżących zmian??<br />@ Artur xxxxxx<br />Chyba jednak jestem wciąż młodzieńczym idealistą :), ale zauważcie wszyscy, że sądząc po komentarzach, znaczna część czytelników to są zapewne odpowiedzialni i radzący sobie w życiu ludzie- którzy zapewne podzielają mój niepokój co do przyszłości. A już zwłaszcza do takich jest kierowany projekt Agepo. Więc odwracając pytanie- właściwie piszę zapewne z tego samego powodu, dla którego to czytasz.Maczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-54327293451020527822010-12-15T22:09:50.364+01:002010-12-15T22:09:50.364+01:00@Maczeta
Mam pytanie w świetle tego, że jesteś dob...@Maczeta<br />Mam pytanie w świetle tego, że jesteś dobrze sytuowanym prawnikiem (kancelaria), któremu pewnie niczego nie brakuje, korzysta z przywilejów bycia w korporacji zawodowej i zapewne poradzi sobie w każdej sytuacji.<br />Jaką masz motywację do pisania tego bloga i tekstów na agepo? <br />Tego typu blogi tworzą przeważnie ludzie trochę na bakier z systemem, a nie będący w jego sercu, stąd moja ciekawość.artur xxxxxxnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-32239572828690879742010-12-15T21:56:32.257+01:002010-12-15T21:56:32.257+01:00dr Gonzo, ja na Twoim miejscu bym to przemyślał je...dr Gonzo, ja na Twoim miejscu bym to przemyślał jeszcze raz. Jak *prawnik* (z wykształcenia i zarobku) pisze, że przeraża go sraczka legislacyjna, to chyba nie jest dobrze.aaahttps://www.blogger.com/profile/02974789897515079798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-59242399527564553942010-12-15T17:03:14.932+01:002010-12-15T17:03:14.932+01:00Chyba autor jednak odrobinę przesadził.
Należy si...Chyba autor jednak odrobinę przesadził. <br />Należy się zgodzić, ze powoli zalewa nas powódź bubli prawnych, ale rolą zawodowców jest orientować się w tym potoku i umiejętnie w nim pływać. Nawet jeśli nie zna się odpowiedzi na każde pytanie o obowiązywanie, to należy orientować się gdzie szukać, tak żeby w końcu odpowiedź znaleźć. <br /><br />Nie sądzę, żeby doszło też do ignorowania porządku prawnego jako takiego. Przynajmniej dopóki państwo dysponuje w miarę sprawnym aparatem egzekwowania prawa i dopóki strony mogą wyciągnąc z niego jakąś korzyść dla siebie np strona można zdobyć przewagę nad oponentem w sporze ( złośliwym sąsiadem albo dłużnikiem).<br /><br />Cały tekst pisany, moim zdaniem, trochę w duchu apokalipsy janowej, ale w sumie chyba o to chodzi, że maczeta z istoty rzeczy działa z większym rozmachem niż brzytwa ;] <br /><br />pzdr<br /><br />dr GonzoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-82911554031778711892010-12-14T01:45:32.373+01:002010-12-14T01:45:32.373+01:00@ Anonimowy
Nie ma mowy- co do obu pytań. Pamiętam...@ Anonimowy<br />Nie ma mowy- co do obu pytań. Pamiętam, jak szukając pracy cieszyłem się nawet z odmownej odpowiedzi na CV- bo przynajmniej wiedziałem, że ktoś je czyta. Obecnie jeszcze czytam przychodzące- ale już zwykle nie odpowiadam- zwyczajnie za dużo tego. A to nie są sprawy na publiczne forum, a zwłaszcza do rozmowy z anonimowym- jest do tego mail.Maczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-27137864365517318732010-12-14T00:27:02.643+01:002010-12-14T00:27:02.643+01:00a mozesz jeszcze powiedziec jakie miasto? moze prz...a mozesz jeszcze powiedziec jakie miasto? moze przyjalbys mnie na praktyke? jestem studentem niedlugo aplikantem z swietnymi wynikami. czytam Twoj blog juz troche i mam poglady podobne do Twoich. fajnie byloby miec tak mądrego patrona :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-85082169479171285812010-12-13T23:30:17.668+01:002010-12-13T23:30:17.668+01:00@ Anonimowy z 22:00
Po, jak najbardziej- toga, kan...@ Anonimowy z 22:00<br />Po, jak najbardziej- toga, kancelaria, itp. gadżety. Jak zacząłem, to dokończyłem- ale to tyle o mnie :)Maczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-22355480324185685442010-12-13T22:00:35.585+01:002010-12-13T22:00:35.585+01:00Maczeta a jestes korporacyjnym prawnikiem (adwokat...Maczeta a jestes korporacyjnym prawnikiem (adwokatem radca itp.) czy tez bez aplikacji?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-23218175752450948472010-12-12T20:32:36.267+01:002010-12-12T20:32:36.267+01:00O to - to !! - Szanowny Gospodarzu.
A dalej ….. „...O to - to !! - Szanowny Gospodarzu. <br />A dalej ….. „Czarny Rynek Prawny” (???) – wymierzanie sprawiedliwości przez lokalne społeczności w swoim „rewirze” oraz na arenie Państwa „swym j`elitom. <br />Tylko, ze to takoż już było. Tak powstawały właśnie Mafie, które u zarania powstały jako samoobrona i „prywatny” praworządny, społeczny wymiar sprawiedliwości przeciwko skorumpowanym - Tu przeważnie - Obcym (zaborczym) rządom, obcych monarchów i ich sprzedajnych krajowych wasali czy popleczników.<br /><br />IIIRP jest właśnie w przededniach „prywatyzacji praworządności” i wymiaru Prawa, może nawet i z Infamią – tym razem dla ogółu obywateli i rezydentów RP – włącznie … <br />To jedynie kwestia czasu ….<br />/~marq/2mkhttps://www.blogger.com/profile/18437550700699272170noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-88062408493626536872010-12-11T17:34:12.081+01:002010-12-11T17:34:12.081+01:00Maczeta jest z zawodu i wykształcenia (bo musi) pr...Maczeta jest z zawodu i wykształcenia (bo musi) prawnikiem, ja - Arturro - z wykształcenia prawnikiem, z zawodu jestem pozycjonerem. Proszę mnie nie mylić z autorem bloga, jestem takim samym komentatorem jak reszta tu obecnych :)Arturronoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-75236811652348365792010-12-10T23:17:47.887+01:002010-12-10T23:17:47.887+01:00@ Anonimowy
Zazwyczaj nie piszę za dużo o sobie- a...@ Anonimowy<br />Zazwyczaj nie piszę za dużo o sobie- ale skoro zacząłem i to rzeczywiście niejasno= to odpowiadam- jak najbardziej utrzymuję się z działalności prawniczej, a nie informatycznej. choć staram się jak najmocniej dywersyfikować to ostatnimi czasy.Maczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-55532467459372787472010-12-10T22:55:39.005+01:002010-12-10T22:55:39.005+01:00czyli Panie Maczeto Okckhama utzymujesz sie z praw...czyli Panie Maczeto Okckhama utzymujesz sie z prawa czy tez z pozycjonowania no bo juz nie wiem pokreciles cos?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-40413801317885190732010-12-10T21:18:20.476+01:002010-12-10T21:18:20.476+01:00@tom
"Jeżeli szuka Pani wsparcia w biadoleniu...@tom<br />"Jeżeli szuka Pani wsparcia w biadoleniu jak ciężki jest los przedsiębiorcy (górnika, nauczyciela) to wątpię czy je Pani tutaj znajdzie."<br />Proszę wypowiadaj się w swoim imieniu.<br />Ja od kilkunastu lat jestem przedsiębiorcą i doświadczyłem gnojenia przez państwo. Była na mnie nasyłana policją, łącznie z AT, prokuratorzy, urzędnicy. Nie wspominam o walce z pracownikami, którzy całymi dniami się obijają i do tego pobierają wygórowane wynagrodzenia gwarantowane im polskim prawem (np. związkowcy). <br />No a Ty Tom, próbowałeś coś w życiu stworzyć nowego, czy całe życie siedzisz na etacie i zrzędzisz jak Ci źle?artur xxxxxxnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-25735683268699625552010-12-10T20:59:50.836+01:002010-12-10T20:59:50.836+01:00@HansKlos
Widzisz, zbrojny atak w obecnych czasach...@HansKlos<br />Widzisz, zbrojny atak w obecnych czasach jest bezsensowny, dziś atakuje się umysły. Chiny z Tybetem mają same zgryzoty, a gdyby tak ich potresowali z kilkadziesiąt lat to Tybetańczycy sami by się prosili, aby wcielić ich do Chin i zaprowadzić porządek. <br /><br />@Szanowna Pani<br />Jeżeli szuka Pani wsparcia w biadoleniu jak ciężki jest los przedsiębiorcy (górnika, nauczyciela) to wątpię czy je Pani tutaj znajdzie. Ja nie cierpię polskich przedsiębiorców bo zdzierają ze mnie dużo pieniędzy, a w zamian dają najczęściej g. System panujący w Polsce to najlepszy przykład ochrony interesów przedsiębiorców.tomnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-32553672303566361612010-12-10T14:55:17.351+01:002010-12-10T14:55:17.351+01:00Panowie (i ewentualnie Panie, bo z nicków to nie w...Panowie (i ewentualnie Panie, bo z nicków to nie wynika).<br />Nie jestem prawnikiem, ale prowadzę małą firmę, więc chcąc nie chcąc, odrobinę tego prawa trzeba znać...Trochę mi ulżyło, kiedy trafiłam na ten blog, no, że nie jestem osamotniona w takim myśleniu o przepisach prawnych. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak Państwo w majestacie prawa przerzuca koszty na małego przedsiębiorcę, jak lekceważy tę drobnicę i rzuca mu tzw. kłody pod nogi... Trochę jestem zrezygnowana i rozumiem ogrom szarej strefy, która u nas funkcjonuje.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-59713614379386335962010-12-10T13:28:21.030+01:002010-12-10T13:28:21.030+01:00@tom
O bezskuteczności zbrojnych inwazji przekonan...@tom<br /><i>O bezskuteczności zbrojnych inwazji przekonani jesteśmy chyba wszyscy</i><br /><br />Nie wszyscy;-) Ja, dla przykładu nie jestem przekonany. Inwazja zawsze ma na celu dwa rodzaje zysków - społeczno-polityczne i gospodarcze. Jeśli zyski przeważają nad stratami, to inwazja się opłaca. Przykłady opłacalne to inwazja Chin na Tybet, ZSRR na Węgry i Czechosłowację, USA na Irak i zupełnie nieopłacalnych USA na Afganistan czy Wietnam, ZSRR na Afganistan.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-35065677108217274102010-12-10T12:50:51.260+01:002010-12-10T12:50:51.260+01:00Większość prawa będzie martwa wraz z nadejściem kr...Większość prawa będzie martwa wraz z nadejściem kryzysu gospodarczego. Prawo jedynie będzie chroniło państwo, ale będzie można się wykupić łapówką. W przypadku spraw osób prywatnych już widzę jak sędzia powie: skażę oskarżonego na pozbawienie wolności pod warunkiem, że poszkodowany opłaci więzienie. Czy obecny stan to celowe działanie? O bezskuteczności zbrojnych inwazji przekonani jesteśmy chyba wszyscy. Wystarczy w przeciwniku rozbudzić najbardziej prymitywne (zwierzęce) instynkty, a sam się zagryzie. Zwierzę z człowiekiem nigdy nie wygra.tomnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-56067096513700528152010-12-10T12:14:15.231+01:002010-12-10T12:14:15.231+01:00@ WM
Praktycznie zupełną przebudowę zasad odpowied...@ WM<br />Praktycznie zupełną przebudowę zasad odpowiedzialności za zobowiązania z majątku wspólnego małżonków.Maczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-31153358590857640662010-12-10T12:07:17.098+01:002010-12-10T12:07:17.098+01:00Dobry wpis. Sam mam podobne wrażenia - nie wiem cz...Dobry wpis. Sam mam podobne wrażenia - nie wiem czy wchodzić w uprawę pewnych ziół wieloletnich (jeszcze legalnych), bo ciągle czyta się, że zamierzają sprawić, że ich sprzedaż będzie nielegalna/utrudniona.<br /><br />Co masz na myśli, że małżeństwo jako wspólnota ekonomiczna jest dziś czymś zupełnie innym niż kilka lat temu?Wojciech Majdahttp://permakultura.net/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-72931745371901249462010-12-10T11:45:20.565+01:002010-12-10T11:45:20.565+01:00@ Anonimowy
Nie robiłem studiów informatycznych, ...@ Anonimowy<br /><br />Nie robiłem studiów informatycznych, komputery to moje hobby, które pewnego dnia stało się zawodem. Czasu na studiach nie uważam za zmarnowany, wykształcenie sprzydało mi się wielokrotnie przy prowadzeniu biznesu.<br />Co do poziomu studiów informatycznych w Polsce - mam o nich bardzo złą opinię. Wypuszczają ludzi, którzy mają głowę wypakowaną teorią, ale prostej aplikacji webowej napisać nie potrafią. Na hasło server dns panicznie rzucają się do googla w poszukiwaniu informacji co to jest. Nieustannie szukam pracowników, tabun ludzi po informatyce przewinął się przez naszą firmę - odpadali po teście polegającyn na napisaniu pewnej aplikacji webowej (płaciłem za napisanie tej aplikacji). Z zadaniem poradziła sobie dopiero dziewczyna z tytułem magistra filozofii (niestety, nie zdołałem jej zatrudnić). <br />Zatrudniam teraz 4 informatyków - 2 fizyków (koderzy), matematyka (seo) i politologa(webmaster).Arturronoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-33806168471565694472010-12-10T10:52:16.447+01:002010-12-10T10:52:16.447+01:00No ba.No ba.aaahttps://www.blogger.com/profile/02974789897515079798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1743641552469198017.post-59028646373399671992010-12-09T23:32:06.006+01:002010-12-09T23:32:06.006+01:00@ Anonimowy
Większość informatyków, jak mi się wyd...@ Anonimowy<br />Większość informatyków, jak mi się wydaje nie kończy kierunkowych studiów- lub robi zaoczne w trakcie pracy "dla papierka". A bywają gorsze przypadki- np. ja. Poświęciłem na edukację prawniczą sporo więcej niż 5 lat i co prawda się jakoś z tego utrzymuję- ale własnie takie perspektywy widzę przed tym zawodem.Maczeta Ockhamahttps://www.blogger.com/profile/09162881309570130913noreply@blogger.com