Mów mi Narcyz

Ukazał się wywiad na łamach Washington Post. Z prezydentem USA Donaldem Trumpem. 
Dla chętnych tutaj. 
Dla jasności- to co znajduje się poniżej, to moja własna opinia i własny ogląd sytuacji. Jak zwykle staram się oddzielać opinię od faktów i o to także proszę czytelników. 

Wywiad zostal przeprowadzony po objęciu urzędu. Zarzuty typu "takim językiem się mówi w kampanii" są nieaktualne. To jest prezydent USA i mówi z poziomu powagi urzędu.

Fakty mamy takie, że posługuje się językiem i składnią na poziomie 7-9 latka, w oficjalnym wywiadzie prezentuje oczywiste urojenia jako fakty oraz prezentuje rzadko spotykany poziom zadufania w sobie. 
To ostatnie prawdopodobnie wypełnia kliniczne znamiona narcyzmu.
W istocie najpierw John D. Gartner, dość znany psycholog z Uniwersytetu Hopkinsa, a potem wyraźna i rosnąca liczba psychologów i psychiatrów informuje o tym, że Donald Trump jest po prostu chory psychicznie. Jest to coś określane jako Malignant narcissism. Nie znam polskiego terminu, o ile rozumiem chodzi o narcyzm zaawansowany w takim stopniu, że chory nie tylko ignoruje uczucia innych ludzi, ale czuje się lepiej i podnosi się jego samoocena, jeśli może kogoś poniżyć lub się znęcać. Dla jasności powtórzę jeszcze raz. Mówimy o technicznej ocenie dokonanej przez specjalistów klinicznych. To nie jest moja ocena, ale ich diagnoza opiera się na publicznie dostępnych wypowiedziach i informacjach i oceniając zdrowym rozsądkiem, ja uznaję to za udowodniony fakt.

A teraz zmieńmy nieco czas i miejsce. Po pokonaniu Talibów w Afganistanie rozpoczęła się "odbudowa" tego kraju. Robiona w bardzo specyficzny sposób, bo praktycznie nic nie zbudowano, za to wydano co najmniej 110 miliardów dolarów. Klasycznym przykładem była stacja benzynowa za 43 mln dolarów.  Cały urok tego biznesu polegał na tym, że właściwie wszystkie kontrakty trafiały do wąskiej grupy firm i ludzi, które same zwykle nie miały żadnego sprzętu ani kompetencji i jedynie zatrudniały podwykonawców, którzy zatrudniali następnych, aż do samego dołu, który wykonywał półniewolniczą pracę za głodowe stawki. Ale za to bez żadnego nadzoru ani wymagań co do jakości. W ten sposób po drodze rozpłynęło się co najmniej 98-99% środków. I ani grama nie przesadzam.
To były naprawdę wielkie łowy. Potem ta sama grupa, w skład których wchodziły tak osławione firmy jak Halliburton, Blackwater i podobne, zapewne doszła do wniosku, że czas zrobić coś większego. Numer zadziałał w Afganistanie, trzeba było wymyślić coś nowego i większego. Wypadło na Irak. "Odbudowa" wyglądała praktycznie tak samo. Tylko, że tam szło w okolicach 100 mld dolarów rocznie. Drobna część z tego trafiała w formie żołdu do niezbyt dobrze opłacanych i źle żywionych żołnierzy, ale większość do tych samych zleceniobiorców. Tym razem jeszcze lepiej, bo w sporej części opłacanych gotówką bez ewidencji. BTW: Trump snuł opowieści jak to administracja Obamy "zapłaciła Iranowi setki milionów w gotówce" i on sam widział palety z pieniądzmi. To zapewne były zdjęcia palet z dolarami wysyłanych do Iraku, które w większości trafiły do jego obecnych najlepszych kolegów.

Ale nadszedł rok 2005. Wały przeciwpowodziowe wokół Nowego Orleanu, zbudowane według standardów umocowanego politycznie projektanta i najtańszego wykonawcy rozpadły się i zalały miasto. 
Rząd G.W.Busha zawiesił procedury przetargowe aby "sprawnie poradzić sobie z katastrofą". Efekt był taki sam i dość powszechnie znany, bo w Nowym Orleanie były media i co nieco pokazywały, w przeciwieństwie do Iraku i Afganistanu. 
Koszt położenia metra kwadratowego brezentu na dachu domu w jednym z prześledzonych przypadków wyniósł 1750 dolarów. Brezent był zakupiony oddzielnie. Rzeczywisty wykonawca otrzymał 20 dolarów. 
Jedna firma otrzymała kontrakt na usuwanie zwłok. I zabroniono to robić wolontariuszom i lokalnym służbom. Efekt- w środku wielkiego, bogatego kraju, zwłoki leżały w subtropikalnym klimacie nawet tygodniami. Obóz dla ratowników za który zapłacono ponad 5 mln dolarów nigdy nie został zbudowany. I tak dalej. W największym  skrócie- lwia część pieniędzy, zapewne proporcja taka sama jak w Afganistanie i Iraku trafiła do politycznie powiązanych firm, ochłapy do tych, którzy naprawdę wykonali pracę, a większość była wykonana najmniejszym kosztem bez kontroli jakości. Czyli znów tak samo jak w strefach wojennych. Ale najlepsze, z punktu widzenia tych, którzy zarobili było to, że nikt nie poniósł odpowiedzialności. Nie tylko karnej, ale nawet nie było żadnych procesów o zwrot tych środków, nikt w administracji nie odpowiedział nie tylko za takie rozstrzyganie przetargów, ale nawet za niemożność rozliczenia gotówki, która zniknęła w Iraku.

Uwaga, moja opinia: to był zwyczajny, bezczelny napad na kasę, udał się, nikt nie poniósł odpowiedzialności, zyski można było zainwestować w powtórzenie numeru. Najlepiej na większą skalę.

I wracamy do przedstawienia faktów:
Ten cały schemat oczywiście był zgodny z prawem i legalny. Każdy miał swój kontrakt, a na poziomie rządu wszystko było starannie zaprojektowane. Z jednej strony zmieniano drobne przepisy, ale z drugiej skądś się musiał wziąć zbiór zasad, według których zmieniano przepisy, zasady przetargów, itp. Czymś musiał się kierować rząd przygotowując przepisy dla kolegów. Bo to nie były drobne wyłomy w dobrym systemie. To był całkowicie zaprojektowany system brania pieniędzy bez odpowiedzialności. Żaden urzędnik w normalnym kraju nie przygotowałby sam z siebie takich przepisów.
Otóż, jak najbardziej, istniały stosowne dokumenty z zapisami takich reguł. Jeden z nich brzmiał na przykład: "Wolnorynkowe odpowiedzi na hiragan Katrina i wysokie ceny ropy". Ładny zbiór 32 reguł, natychmiast wdrożonych przez rząd G.W.Busha, który z grubsza rzecz biorąc stanowił gotowy zestaw dla pompowania publicznych pieniędzy do kieszeni nafciarzy oraz zestaw zwolnień podatkowych dla najbogatszych. To zostało wdrożone, oczywiście tylko zwiększyło chaos, bo na papierze do Louisiany trafiały olbrzymie kwoty, w rzeczywistości żadnej odbudowy nie było. 
Akurat ten dokument jest dość istotny ze względu na nazwisko głównego autora. Mike Pence.

Partia Republikańska jest zasadniczo ta sama i taka sama, jak ci którzy odbudowywali Afganistan, Irak i Nowy Orlean. Nawet bardziej, bo dokładnie to środowisko, dzięki olbrzymim pieniądzom stopniowo zyskiwało coraz większe wpływy.
To były fakty.

A teraz wyraźnie oddzielam opinię.
Jak 15 lat temu była to garstka najbardziej ekstremalnych i podejrzanych typów kręcących się wokół najgłupszego prezydenta w historii USA, tak dziś to środowisko stanowi właściwie całość nowej administracji, a G.W.Bush już nie może być nazywany najgłupszym prezydentem w historii USA. Ani najbardziej niepopularnym w chwili objęcia urzędu.

To krótki przypomnienie faktów możemy skompilować z obietnicami wyborczymi Donalda Trumpa. Co do których ja uważam, że będzie je realizować, albo przynajmniej bardzo się starać. Serio. 

Więc mamy absolutnie dominującą w rządzie bandę zwyczajnych złodziei, mających wprawę w niebudowaniu niczego za astronomiczne kwoty z federalnego budżetu USA. Nawet wypróbowali, że na terenie USA też się da i nikomu włos z głowy nie spada. 
Oraz zapowiedziany przez Trumpa plan wydania wielkich kwot na "odbudowę USA". 
Dodając dwa do dwóch właściwie można mieć pełen obraz jak ten plan będzie wyglądać. Można to streścić w kilku słowach:

Everybody down, this is a robbery!!

Szacuję, że będziemy mówić o ordynarnym rozkradnięciu kilku-kilkunastu procent PKB każdego roku. To stworzy system kliencki na skalę całego kraju i rzeczywiście trochę miejsc pracy, praktycznie bez żadnych wymagań co do kwalifikacji. Jeśli jednak taki plan "odbudowy" zostanie wprowadzony, to pod względem infrastruktury, a i struktury gospodarki, USA zawędrują bardzo daleko w stronę Afganistanu i dzisiejszego Iraku. 
Tak naprawdę nie jest to aż taki straszny problem. Infrastruktura w USA jest bardzo marna jak na tak zamożny kraj, za rządów Obamy zrobiono całkiem sporo dla poprawy i efekty tego będą widoczne, co rzecz jasna administracja Trumpa sobie przypisze jako uzasadnienie dla wydania kolejnych setek milionów. 

To wszystko nie będzie aż takim wielkim problemem. Problem pojawi się w zupełnie innym miejscu. Skoro większość tych pieniędzy zostanie rozkradziona, to trafi ona do systemu korupcji politycznej lub zostanie zwyczajnie odłożona przez ludzi, którzy już nie mają co robić z pieniędzmi. Czyli nie wróci do gospodarki. Jeśli do tego dołożymy obniżki podatków dla dokładnie tych ludzi oraz zmniejszenie wydatków budżetowych, to w skali całej ekonomi będzie to oznaczać gigantyczny transfer ze sfery publicznej (która wydaje) i klasy niższej-średniej (które wydają) do górnego promila, który nie wydaje, tylko wycofuje je z gospodarki (nie wierzcie w brednie o "inwestowaniu" i "spływaniu bogactwa"). Co będzie oznaczać dokładnie i po prostu skurczenie krajowego popytu, czyli recesję.  

Dopiero teraz bierzemy pod uwagę, że najwyżej u steru jest człowiek który obsesyjnie musi być podziwiany, jest pozbawiony empatii, a zainteresowanie innymi ludźmi ma jedynie w formie sadyzmu. I ten człowiek będzie powszechnie (i słusznie) oskarżany o nieudolność, wspieranie złodziei, niszczenie państwa i sianie nienawiści. Właściwie to już jest, i robi to np. senator McCain, czyli republikanin i faktyczny przywódca "starej" części partii. 
Trump jest i długo będzie odporny na krytykę, bo nie będzie jej dopuszczał do świadomości. Pytanie i to bardzo, bardzo poważne brzmi- jak długo i co się stanie potem.

Przyznam, że wersją, którą bym uznał za najbardziej prawdopodobną to taka, w której Trump zawsze będzie wierzyć, że jest kochany i podziwiany przez wszystkich, a jeśli będzie manipulował i napuszczał ludzi na siebie wystarczająco mocno, to utrzyma się przez dwie kadencje. Pozostanie poważne pytanie co zacznie robić, kiedy już jasne fakty temu zaprzeczą. Jak brak nominacji w kolejnych wyborach, czy, IMO bardzo prawdopodobny, impeachment. 
Realnie to oznacza, że jeśli wszystko pójdzie swoim zwykłym trybem, Trump będzie nominowany na następną kadencję, a Demokraci wystawią kogoś, kto nie nazywa się Clinton, to po czterech latach sytuacja prawie wróci do normy, rozpocznie się szacowanie strat i być może próba doprowadzenia państwa do porządku. Ale nadal będzie istnieć cała nowa kasta stworzona z programu "odbudowy infrastruktury". I oni będą mieć poważne znaczenie w państwie i polityce. 

Ale jeśli do głowy Donalda Trumpa dotrze spadający poziom poparcia i groźbę utraty władzy uzna za realną.... To będzie jazda bez trzymanki. Na tle której wydanie w pierwszym dniu zakazu wpuszczania obywateli kilku państw będzie wyglądać jak niewinna rozgrzewka. Swoją drogą zakaz wpuszczania dotyczy posiadaczy zielonych kart, mieszkańców Kurdystanu (jednego z bardziej proamerykańskich społeczeństw na świecie) i irackich pilotów wojskowych udających się na szkolenia do USA.

Dopóki jednak wszystko będzie szło zgodnie z planem, cała administracja tym razem skupi się na sprawach wewnętrznych. "Odbudowie" i maksymalnym możliwym konfliktowaniu społeczeństwa w każdej możliwej sprawie. Religii, strachu przed terroryzmem, aborcji, reform szkolnictwa i tym podobnych.  Dla żyjących w USA to nie będzie najlepszy czas, dla pozostałych istnieje pewne prawdopodobieństwo, że to się zatrzyma na granicach tego kraju. Zatrzyma się tylko w pewnym sensie. Ja też jak najbardziej wierzę w zapowiedź izolacjonizmu. Być może nawet wyraźnej podwyżki ceł. Co w niewielkim stopniu wspomoże amerykański przemysł, a tym bardziej niespecjalnie zmieni zatrudnienie, ale za to zupełnie skutecznie zdusi popyt krajowy oraz import. Co uderzy w gospodarkę reszty świata oraz przyczyni się do recesji w USA. Która jak zawsze, nie zatrzyma się na granicach USA.

To są w miarę pewne rzeczy. Następna pewną rzeczą jest podziw dla ustrojów ideowo bliskich. Zwłaszcza tam, gdzie jego narcyzm zostanie zaspokojony. 

I to by było na tyle. Są to rzeczy tak oczywiste, że naprawdę nie chce mi się prowadzić dyskusji na temat "a co jeśli było inaczej" Nie, nie było. Pieniądze na odbudowę Afganistanu, Iraku i Nowego Orleanu zostały zwyczajnie rozkradzione, praktycznie w całości. Ci sami ludzie dziś dominują w Partii Republikańskiej, mają większość w obu izbach Kongresu, zaraz będą mieli większość w Sądzie Najwyższym, a prominentną postacią w tym układzie jest Mike Pence. Facet, który osobiście uczestniczył w projektowaniu systemu rozkradania pomocy dla Nowego Orleanu. Facet, co do którego bym powiedział, że jest ponad 50% prawdopodobieństwa, że zostanie prezydentem w najbliższych 4 latach. 

Jak ktoś chce dyskutować z faktami, które podałem powyżej, to albo poda wiarygodne źródła, albo komentarz wylatuje. Z opiniami oczywiście wolno. 

31 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Sytuacja międzynarodowa sie komplikuje. Doradcy Trumpa kapneli się że prawie nic nie produkują, zś decyzje otoczenia Goldmana, którzy defacto stoja za Trumpem pokazuje, że chłopcy trochę panikują. Charakter Trumpa jest tu chyba mniej istotny.... Sławek

Anonimowy pisze...

Jakbym o polskim FOZZ czytał :)

Anonimowy pisze...

Maczeto, jeśli oczekujesz wiarygodnych źródeł to potwierdź które spośród źródeł przytoczonych przez ciebie uważasz za wiarygodne. Są one bowiem wewnętrznie sprzeczne.

Otóż artykuł ze strony usnews.com (http://www.usnews.com/news/the-report/articles/2017-01-27/does-donald-trumps-personality-make-him-dangerous) mówi czarno na białym, że Trump cierpi na malignant narcissism:

"Trump, Gartner says, has "malignant narcissism," which is different from narcissistic personality disorder and which is incurable."

Za to artykuł z Wikipedii (https://en.wikipedia.org/wiki/Malignant_narcissism) czarno na białym mówi że:

"Malignant narcissism is a hypothetical, experimental diagnostic category."

Diagnoza w artykule została postawiona przez John D. Gartnera, opisanego jako "a practicing psychotherapist who taught psychiatric residents at Johns Hopkins University Medical School". Praktykujący lekarz nie powinien diagnozować choroby, o której nie wiadomo czy w ogóle istnieje. Za to z drugiej strony Wikipedię każdy sobie może edytować. Co przeważa?

Migrant Worker

Anonimowy pisze...

Stara , dobra schizofrenia bezobjawowa przypisywana przeciwnikom politycznym

Maczeta Ockhama pisze...

@Migrant Worker
Słuszna uwaga, sam to zauważyłem, ale nie było pod ręką dobrego źródła, a Wikipedia zwykle jest OK.
Problem polega na tym, że w psychologii, psychiatrii i też naukach społecznych mainstream anglosaski to jest czysta szarlataneria. Poważna nauka w tym zakresie miała miejsce właściwie tylko w krajach niemieckojęzycznych i terminu według niemieckich schematów użył Gardner. Po tym zresztą można poznać, że jest kompetentny.
Wiki podaje według anglosaskiej nauki, która w tym zakresie jest niewiele warta.
To była za duża dygresja, wolałem zostawić jak jest i poczekać, czy ktoś zauważy. Niniejszym wygrywasz uśmiech prezesa.

futrzak pisze...

Magdalena Julga:
a gdzie to wyczytalas? Bo wrzucilam w gugla i nie widzę takich wiadomosci?

Anonimowy pisze...

@Maczeta

USA przegrywa konkurencje gospodarcza z reszta swiata od jakiegos czasu wiec sie zamyka.Dopki te konkurencje wygrywali to wolny handel popierali-stary trik wszystkich mocarstw(polecam tu ksiazke "Zli Samarytanie").
Jedyny blad to SZYBKOSC tego procesu-globalizowali swiat przez dekady wiec chocby tlyko relatywny odwrot od wolnego handlu powinien trwac lata(aby gospodarki i spoleczenstwa mialy czas na przystosowanie sie do nowego kursu)-tymczasem oni chca to zrobic w tydodnie/miesiace a to juz prosta droga do problemow.Mimo to trudno ich oskarzac ze nie chca zostac kolonia gospodarcza Chin i odpowiednikiem Rosji na zachodniej polkuli(czytaj stacja benzynowa z bronia atomowa).
Co do ekipy zlodziei w rzadzie-nie sadze aby naprawde mialo byc gorzej niz bylo(1% i tak zgarnial wszystko).Trump ma pieniadze(mniej czy wiecej),podobnie jego wspolpracownicy-ich motywacja wcale nie musi byc finansowa(moze ale nie musi)-ich motywacja moze byc przykladowo budowa amerykanskiego imperium.Zobaczymy.
Narcyzm-tem problem to dotyczy w mniejszej czy wiekszej skali 99% politykow a takze takze jakis 80% blogerow i z 50% komentatorow i jakos swiat sie nie zawalil.Ten problem nie martwi mnie wcale.

Piotr34

Maczeta Ockhama pisze...

@Futrzak
Komentarz Magdaleny był najwyraźniej prowokacją i sprawdzeniem, czy rzeczywiście polityka komentarzy pod tym wpisem będzie wyglądać jak zapowiedziałem. Wygląda.

Anonimowy pisze...

Maczeto, po niemieckiej metodologii pozostał niedosyt. Wywołany głównie tym, że wypowiedź p. Gardnera w swej istocie niczym się nie różni od stwierdzenia:

"Widziałem dość kwadratów, żeby być w 100% przekonanym że każdy prostokąt to kwadrat."

...chociaż przyznać trzeba, że jakby użył metodologii anglosaskiej to wyszłoby na to samo. Bo problem jest nie w metodologii, tylko w logice. Znaleźć potwierdzenie hipotezy to połowa sukcesu - potem trzeba jeszcze sprawdzić, czy da się jej zaprzeczyć. Inaczej dochodzimy do paradoksów takich, jak ten przytoczony powyżej.

Magdalena Julga pisze...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Strach-tysiecy-naukowcow-w-USA-Dekret-Donalda-Trumpa-uderza-tez-w-wybitnych-profesjonalistow,wid,18688925,wiadomosc.html?ticaid=1188ac

Anonimowy pisze...

Diagnozowanie żyjącego człowieka, bez kontaktu z nim, a następnie publiczne przedstawienie diagnozy wydaje mi się niezbyt profesjonalne. Dotychczas widziałem to w PL i liczyłem na to, że jesteśmy niechlubnym wyjątkiem.

futrzak pisze...

"Bo problem jest nie w metodologii, tylko w logice. Znaleźć potwierdzenie hipotezy to połowa sukcesu - potem trzeba jeszcze sprawdzić, czy da się jej zaprzeczyć. Inaczej dochodzimy do paradoksów takich, jak ten przytoczony powyżej."

Panie anonimowy, chyba ci sie zakres stosowania falsyfikacjonizmu poprzestawial. Jak lekarz diagnozuje np. czlowieka ze schizofrenia, to wcale a wcale nastepnym krokiem w leczeniu nie jest proba udowadniania, ze jednak to nie schizofrenik.

"Diagnozowanie żyjącego człowieka, bez kontaktu z nim, a następnie publiczne przedstawienie diagnozy wydaje mi się niezbyt profesjonalne" -- Gartner wyjasnil, dlaczego uznal za stosowne zlamanie tej reguly. Podobnie, jak wielu innych psychiatrow.

futrzak pisze...

Magdalena Julga:

Nie dziwne, ze nie moglam znalezc tej informacji o rzekomym planowaniu - w ramach protestu - wyjazdu z USA wszystkich "muzulmanskich naukowcow".

W podanym przez ciebie linku widnieje taki tekst:
"Zakaz wjazdu do Stanów Zjednocznych dla obywateli siedmiu krajów muzułmańskich i uchodźców wywołał u obcokrajowców lęk o przyszłość. Niektórzy myślą o szybkiej emigracji. 12 tys. naukowców z USA, w tym 40 noblistów, podpisało list otwarty krytykujący dekret Trumpa."

Podkreslam:
NIEKTORZY mysla o szybkiej emigracji (info wyssane z brudnego palucha WP)
a zaraz potem "12 tys. naukowców z USA, w tym 40 noblistów, podpisało list otwarty krytykujący dekret Trumpa".

Ty z tego zrobilas newsa o tym, jakoby 12 tys naukowcow planowalo w ramach protestu emigracje z USA.

Hm.
Wszystkie newsy czytasz z takim poziomem zrozumienia? Jesli tak, to czas najwyzszy jednak douczyc sie jezyka polskiego.
Jesli jednak to nie to, w takim razie maczeta mial jak najbardziej racje i powinien cie zabanowac jako ordynarnego trolla.

Anonimowy pisze...

Futrzaku, to ja jestem tym anonimem który wspominał o falsyfikacji hipotez - z rozpędu się nie podpisałem, wybacz.

Dlatego twierdzę, że p. Gartner nic nie zdiagnozował. On tylko pokazał, że opis pasuje. Do diagnozy powinien jeszcze wykluczyć możliwość, że jest to jednak coś innego. Ale jego komentarz nie wskazuje na to, żeby próbował to zrobić.

A wtrącając się nieco w wątek poruszony przez drugiego anonima: na miejscu psychoanalityków bym przeciwko wypowiedzi p. Gartnera głośno protestował. Swoim autorytetem bezpośrednio wspiera tezę, że konsultowanie się z psychoterapeutą jest zbędne. Bo i po co do niego chodzić, skoro diagnozę jak najbardziej da się wystawić na odległość? I nawet prosić nie potrzeba; sam się zaoferuje. To czy naprawdę trzeba im tyle płacić za ich usługi?

Migrant Worker

futrzak pisze...

Migrant Worker:

Nie.
Przypadek chorego psychicznie prezydenta wielkiego mocarstwa to nie jest to samo, co zwykly Kowalski, ktory nawet jesli kogos skrzywdzi, to jego "sila razenia" bedzie nierpowownywalna z kims, kto ma dostep do broni atomowej i dowodzi najwieksza na swiecie armia.
Gartner wyraznie zaznaczyl, ze jego powinnosci obywatelskie tutaj "take precedens" nad jego etyka lekarza psychiatry. I ja sie calkowicie zgadzam.

To kwestia powstrzymania chorego psychicznie czlowieka ZANIM spowoduje śmierć milionów. Nie uwazasz, ze LEPIEJ byloby, gdyby ludzie tacy jak Hitler, Stalin, PolPot zostali powstrzymani ZANIM dorwali sie do wladzy dyktatorskiej?
Nie sądzisz, ze to jest znacznie wazniejsze?

Anonimowy pisze...

Futrzaku, żaden tam chory psychicznie. P. Gartner próbował przekonać, ale mu nie wyszło. Nie szkodzi, jemu też wolno mieć opinię.

To zwykła kolorowa rewolucja, która się właśnie rozkręca. Ale zanim zaczniesz lubić kolorowe rewolucje - zważ, że mniej więcej co czwarta kończy się wojną domową. Jeśli do niej dojdzie, to miliony jak najbardziej mogą zginąć.... i wcale nie jest powiedziane, że nielubianego przez ciebie prezydenta się obali. Czy na pewno nie lubisz go na tyle, żeby do poniesienia takiej ceny dążyć?

Migrant Worker

Unknown pisze...

zakaz wjazdu z (wybranych) krajów muzułmańskich to w ogóle jest jakiś hit. W ramach ochrony przed terroryzmem zabronili wstępu Irańczykom czy Kurdom, gdzie nie przypominam sobie żadnych ataków terrorystycznych na USA/żołnierzy USA wykonanych przez którąś z tych nacji. Za to zakazem nie są objęci Afgańczycy, Pakistańczycy, Saudyjczycy, czy Tunezyjczycy, skąd wywodzi się większość zamachowców samobójców (pierwsze trzy), czy bojowników ISIS (Tunezja). Fuck logic.

Anonimowy pisze...

Bardzo mi się podoba sposób argumentacji w artykule. Autor twierdzi, że rozkradzione zostało 99% pieniędzy publicznych, których przeznaczeniem była odbudowa Iraku itd. Nie podając źródła tych rewelacji (ba ,oczekując, że ktoś, kto to podważy, poda źródła uzasadniające negację tych "faktów" - otóż w jest taka zasada, że dowodzi ten kto twierdzi, nie ten kto zaprzecza). Na tym nieudowodnionym w żaden sposób "fakcie" budowane są dalsze wywody, oparte na "diagnozie" lekarza, który nigdy nie badał pacjenta, ale ma świetne powody, żeby wydać opinię "medyczną" w takiej sytuacji, mimo że jest to zaprzeczenie standardów medycznych (boje się, czy tym powodem nie jest aby chęć zabłyśnięcia). O trafności wniosków opartych na takiej argumentacji (z ogólnoświatowym spiskiem wąskiej grupy czarnych charakterów na czele) mam niezbyt wysokie zdanie. Świat jest wystarczająco ciekawy - nie ma po co urozmaicać go oskarżeniami i teoriami, których nie da się zweryfikować, a które wg mnie są wyssane z palca (chętnie dowiem się, że się mylę, po przedstawieniu dowodów na podane "fakty). Szczególnie na blogu odwołującym się do brzytwy Ockhama :)
Wojtek

Anonimowy pisze...

@Wojtek Koscik

Niestety prawda jest ze dekret Trumpa jest...glupi.O ile sama zasada ma sens o tyle lista krajow jest po prostu bledna.Libia,Sudan,Somalia,Jemen-tu sie zgodze ale masz racje GDZIE AS,Tunezja,Pakistan?I co tam robi Iran?Gdzie preferencje dla Kurdow?Trump napisal ten dekret pod publiczke i rozne lobby(wrzucajac tam chocby Iran)podczas gdy wykluczyl z listy kraje gdzio on sam lub elita biznesowa USA robi interesy(AS,Pakistan).Glupi ruch po prostu i zla zapowiedz na przyszlosc.
Ciekawostka

http://www.telegraph.co.uk/travel/destinations/north-america/united-states/articles/most-countries-on-trumps-list-also-ban-visitors-based-on-nationality/


@Wojtek

Co do "choroby psychicznej" Trumpa to daje sie zauwazyc ze lewa(cka?) strona sceny politycznej od jakiego czasu ZNOWU chetnie posluguja sie "psychuszka"-kto nie z nimi to wariat,czlowiek chory z nienawisci,opozniony emocjonalnie,patologia a do tego "oczywscie" rasista i islamofob-u nas tak sie jeszcze do calkiem niedawna walilo w "mohery",tak walono w zwolennikow Brexitu i tak sie wali w Trumpa.To jest zwykly brak argumentow ujawniajacy totalitarne ciagoty lewej strony sceny politycznej.
Z drugiej strony dla prawakow kazdy kto nie z nimi to zlodziej,komuch albo reptilianin.Nie ma juz dialogu-sa tlyko inwektywy-zle to sie skonczy(moze nawet wojna domowa w NIEKTORYCH krajach zachodu lub panstwami policyjnymi).
Co do kradziezy-rzeczywiscie Maczeta nieco slabe podal dowody ale slyszy sie takie historie z wielu ROZNYCH zrodel-osobiscie uwazam ze 90% to zdecydowana przesada i propaganda ale afer jednak bylo sporo i patrzac po cenach roznych takich operacji spokojnie mozna zalozyc ze te 50% ukradli.Tyle tylko ze dotyczy to TAKZE ludzi z obozu demokratow-kradli tak samo jak republikanie-problemem USA jest to ze tam juz OBYDWIE partie reprezentuja ZLODZIEJSKI establishmnet-tyle ze rozne jego grupy(repulikanie to armia,nafta,banki,sluzby a demokraci to media i showbiznes,"inteligencja",mafia,nowe pieniadze(IT itp),grupy mniejszosciowe jak Zydzi czy muzulmanie).

@all

Ja sadzicie po co sa wojska USA w PL?Czy aby nie po to aby pilnowac Nowego Jedwabnego Szlaku?Tak sie konczy jak nie ma wlasnej bomby atomowej-trzeba polegac na gwarancjach innych a te...kosztuja.Ja nawet uwazam ze PONIEWAZ nie mamy bomby A to nawet dobrze ze one tu sa ale jednoczesnie ograniczaja nam nieco pole do wspolpracy z Chinami a to juz raczej zle-dobrze byloby oba supermocarstwa rozgrywac a nie stawac sie polem rozgrywki.Przyjazd wojsk USA to tylko opcja najlepsza...z najgorszych.

Piotr34

Maczeta Ockhama pisze...

@Wojtek
" Autor twierdzi, że rozkradzione zostało 99% pieniędzy publicznych, których przeznaczeniem była odbudowa Iraku itd. Nie podając źródła tych rewelacji"
Czy ty kpisz, czy o drogę pytasz?
Podałem dwa przykłady, gdzie akurat zostały przeprowadzone dokładne śledztwa, odsetek rozkradzionych pieniędzy był akurat sporo większy.
Ale jakby co- na rozbudowę infrastruktury w Afganistanie zostało wydanych WIĘCEJ pieniędzy niż wynoszą obecne, pięcioletnie fundusze spójności z UE dla Polski. W nie tak odległym przybliżeniu można powiedzieć, że napływ funduszy rozwojowych i inwestycyjnych do Polski z UE i do Afganistanu z USA jest identyczny. A do Iraku sporo wyższy. Co i gdzie zostało tam zbudowane? W Polsce tez pieniądze rożnie wędrowały, ale pokaż mi nowe irackie autostrady? Pokaż mi odbudowane linie kolejowe? Parę kilometrów na pokaz może jest, ale to była skala pieniędzy, za które można naprawdę zbudować kraj od nowa. Za to jak chcesz to poczytaj źródła- znaczy dochodzenia komisji Kongresu. Razem z tym, jak ukręcano sprawy.

futrzak pisze...

Piotr34:

Przeczytales ten wywiad z Trumpem? Caly? Powiedz, jakie masz wytlumaczenie na to, ze Trump kilkanascie razy sam sobie zaprzecza? Widac wyraznie (ZWLASZCZA jak ogladasz video a nie transkrypt) ze przylapany na klamstwie plącze się, nie daje dojsc dziennikarzowi do glosu, przerywa, a wrecz wrzeszczy. To jest wg ciebie przyjety sposob rozmowy z dziennikarzami glowy jednego z najwiekszych panstw na swiecie?

Albo to:
"DAVID MUIR: What you have presented so far has been debunked. It's been called …
(OVERTALK)
DAVID MUIR: … false.
PRESIDENT TRUMP: No, it hasn't. Take a look at the Pew reports.
DAVID MUIR: I called the author of the Pew report last night. And he told me that they found no evidence of voter …
(OVERTALK)
DAVID MUIR: … fraud.
PRESIDENT TRUMP: Really? Then why did he write the report?
DAVID MUIR: He said no evidence of voter fraud.
PRESIDENT TRUMP: Excuse me, then why did he write the report?"

To jest wg ciebie normalne? Tak wg ciebie rozmawia prezydent mocarstwa, ktory wie jaki urzad dzierzy i jakie stad wynikaja obowiazki i co sie z tym wiaze?
Serio, posluchaj - POSLUCHAJ tego wywiadu. A potem ewentualnie porozmawiamy o tym, kto gdzie i kogo o co oskarza bezpodstawnie.

futrzak pisze...

Piotr34:

"lewa(cka?) strona sceny politycznej od jakiego czasu ZNOWU chetnie posluguja sie "psychuszka"-kto nie z nimi to wariat"

taaaaak? Wezmy Pence'a. Chyba z 3/4 wszystkich Amerykanów nie zgadza sie z jego wizja panstwa, o demokratach nie wspominając. Pokaz mi prosze jakies lewicowe media, ktore twierdza, ze Pence to wariat? Bo ja nie widze? Jest oskarzany o rozne rzeczy - ale choroby psychicznej i wariactwa nikt mu nie imputuje. Nikt tez nie imputuje, ze jest opozniony emocjonalnie. Skąd to wziąłeś?

Anonimowy pisze...

@futrzak

Jak to skad?
1.Z PL gdzie kazdy kto nie zgadzal sie z PO byl wariatem i czlowiekim chorym z nienawisci oraz ciemnogrodem a niedawno probowano jeszcze do tego dorzucic haselko "patologia".
2.I z UK gdzie kazdy zwolennik Brexitu byl z automatu chorym z nienawisci rasista.
3.I z USA gdzie wedlug lewicy kazdy zwolennik Trumpa to bialy smiec i seksista.
Moze nieprawde pisze?
Zreszta nazywanie Trumpa narcyzme bez kontaktu z pacjentem to dokladnie ta sama liga-a w dodatku kazdy psychiatra widzi co innego(tak "uroda" nauk humanistycznych).A ze kreci i sam sobie zaprzecza?-jeszcze nie slyszalem o polityku ktory by tego nie robil-tyle ze jedni to czarusie jak Obama czy Tusk ktorzy klamia gladko i z usmiechem a drudzy to prostaki jak Trump czy Walesa-to tylko roznica formy a nie tresci.Trump to prostak(nie zaprzeczam temu)i bogacz nie przyzywczajony do trudnych pytan ale to w czasach dzisiejszych obnizonych standardow ujdzie-liczy sie czy TYLKO to czy bedzie realizowal to co zapowiedzial w kampani wyborczej(realizuje-coz za zaskoczenie,lewacy wola opowiadac bajki a potem nic nie robic)-sadze wiec ze wyborcy Trumpa sa zadowoleni.Oczywiscie na dluzsza mete liczyc sie bedzie czy uda mu sie odbudowac mocarstwowa pozycje USA ale tego nie da sie na dzisiaj powiedziec-sam juz widzialem analizy kilku roznych ekonomistow i sa one kompletnie rozne co oznacza ze na ocene jest zwyczajnie za wczesnie.

Piotr34

futrzak pisze...

Piotr34:

ja sie zapytalam o konkretne zrodla. Ktore lewicowe media "od jakiego czasu ZNOWU chetnie posluguja sie "psychuszka"-kto nie z nimi to wariat" -- zwlaszcza ktore tak twierdza o Mike Pence.
Nie udzieliles mi odpowiedzi na to pytanie.

Gdzie w ktorym miejscu "lewica twierdzi zwolennik Trumpa to bialy smiec i seksita" ? Prosze podaj linki do amerykanskich lewicowych mediów, polski ściek mnie nie interesuje, takoż samo jak postrzeganie przez tą perspektywę tego, co sie w USA dzieje.

Serio. Bo to co tutaj wypisujesz to brzmi, jakbys sie FoxNews naoglądał, ale na takim poziomie to nie będziemy dyskutowac.
Rowniez nie mam ochoty dyskutowac jesli nie pofatygowales sie nawet przeczytac podlinkowanego powyzej wywiadu. Wiesz dlaczego? Bo w tej chwili ustawiasz sobie chochoła i w niego walisz.
Jak dla mnie to żenujące i prawdę mowiac przez chwie - przez chwile mialam nadzieje, ze jeszcze ci mozg nie zaczadzial ta durną propagandą, co sie wylewa z polskich tzw. mediów. Ale chyba to byly plonne nadzieje :-/

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Maczeta Ockhama pisze...

@Mac,
@Futrzak
@Piotr34
Post Mac było poniżej dopuszczalnego poziomu dyskusji i został skasowany, ale częsciowo się doniego odnosze.
Jeśli jeszcze raz przeczytasz, to Futrzak nikogo nie skreśla, a konsekwentnie domaga się podania źródeł kontrowersyjnych tez. Dopiero po serii następnych, równie dziwnych tez i bez odniesienia się do wcześniejszych, zakończyła dyskusję.
Przyznam, że to ja powinienem był ją zakończyć wcześniej, bo to Piotr34 wprost naruszył regułę, która dokładnie napisałem w poście i jego drugi post nie powinien się tu ostać. Ale wiem, że nie jest trolem, przepuściłem to, po dalszej dyskusji widać, że niesłusznie.

@wszyscy
Stąd przypominam wszystkim- chcesz dyskutować- podawaj fakty. Powszechnie znane, albo wyraźne wskazanie źródeł.

lion137 pisze...

Taki off topic, ale jak jesteście gdzies tam w okolicach Argentyny, to możecie poszukać jakiś znajomych nazwisk...
http://pamiec.pl/pa/form/60,Zaloga-SS-KL-Auschwitz.html

AS pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...

@Maczeta,Futrzak

Czy niedlugo zaczniemy domagac sie zrodel na potwierdzenie tezy ze niebo jest niebieskie?Lub innych kwesti bedacych tajemnica poliszynela?Ale...prosze bardzo

1.Clinton about Trup supporters

http://www.vox.com/2016/9/10/12872596/hillary-clinton-trump-deplorables

2.Przemysl ninawisci w PL-duzy temat ale male zajawki-prosze bardzo

https://www.youtube.com/watch?v=WCWLT-_ybuw
https://www.youtube.com/watch?v=ErV79sXS46Q
https://www.youtube.com/watch?v=F42mmX9DdCE
http://www.prohibita.pl/p095,ksiazka.html#

3.UK i brexit

http://www.express.co.uk/news/uk/737134/Brexit-voters-branded-racist-hate-crime-UK-Equality-Human-Rights-Commission
http://www.spectator.co.uk/2016/07/brexit-voters-are-not-thick-not-racist-just-poor/
https://www.youtube.com/watch?v=neME6v1B8rQ

Naprawde nie sadze aby domaganie sie zrodel do takich rzeczy bylo sensowne-to po prostu wszysscy WIDZA na co dzien-znalazlem je w 1 minute-jakbym mial wiecej czasu to bym znalazl 100 razy wiecej bo osobiscie widzialme na BBc takie rzeczy na temta brexiters ze glowa wysiada a i na blogu Palikota tez pare rzeczy czytalem takich ze az strachg-kto chce to wie w kto nie chce ten wypiera i szuka ratunku w fakcie ze mu tego w CNN/TVN nie pokazali.

@Maczeta

Naprawde zachecam do zastanowienia sie nad faktem po co sa amerykanskie wojska w PL-moim zdaniem wlasnie ucinaja koncowke jedwabnego szlaku.

Piotr34

futrzak pisze...

piotr34:

Chwileczke.
Twoja teza brzmiala:
"lewa(cka?) strona sceny politycznej od jakiego czasu ZNOWU chetnie posluguja sie "psychuszka"-kto nie z nimi to wariat".

Ja na to poprosilam o konkretne zrodla.
Ty na to "wedlug lewicy kazdy zwolennik Trumpa to bialy smiec i seksista".
Ja: "Ktore lewicowe media "od jakiego czasu ZNOWU chetnie posluguja sie "psychuszka"-kto nie z nimi to wariat" -- zwlaszcza ktore tak twierdza o Mike Pence.
Nie udzieliles mi odpowiedzi na to pytanie"

Teraz zas rzucasz jakis link do jakiegos portalu, który cytuje Clinton mówiącą, ze polowa wyborcow Trumpa to rasiści i seksiści (nie wiem czy polowa, ale faktycznie wielu jego wyborcow to rasisci i seksiści).
I to, twoim zdaniem, ma uzasadniac twierdzenie, ze "lewa(cka?) strona sceny politycznej od jakiego czasu ZNOWU chetnie posluguja sie "psychuszka"-kto nie z nimi to wariat" ? REALLY?

Czy ty juz zatraciles umiejetnosc czytania ze zrozumieniem? Mylą ci się slowa "wariat" z "rasista" ? Serio? I jeszcze sie obrazasz o pytanie o zrodla konkretne, jak wygadujesz cos, co w najlepszym razie brzmi kompletnie niewiarygodnie?
REALLY?

Anonimowy pisze...

Ostatnie wypowiedzi Trumpa potwierdzają Twoje słowa Maczeta, ale to nie jest chyba żadna spiskowa teoria tylko coraw więcej bandytów, złodziei i głupców ma władzę i głos.
plop