Jak kupić paszport USA aka Zjednoczone Republiki Bananowe Ameryki Północnej?

Na dziś rozwiązanie, którego nie polecam, ale pokazujące jak wygląda dzisiejszy świat bez różowych okularów. Otóż od pewnego czasu- zupełnie oficjalnie, można kupić obywatelstwo USA. Zbliża to nas nieco już do cesarza Karakalli- który obywatelstwo rzymskie nadał wszystkim wolnym mieszkańcom Imperium Romanum. Najwyraźniej Imperium Americanum nie doszło jeszcze do tego etapu- ale naprawdę nie będę zdziwiony, jeśli zostanie zaimplementowane coś podobnego. Oczywiście edykt Karakalli miał podłoże podatkowe i nie inaczej jest tym razem. Ale do rzeczy:
Od 1990 istnieje kategoria wizy z prawem pobytu (zielonej karty) EB-5. Ale pod pozorem stałych przepisów bardzo wiele się zmieniło w międzyczasie. Program ten rozpoczął się dla ułatwienia funkcjonowania w USA poważnym inwestorom- potem z racji niewielkiej popularności został praktycznie odłożony na półkę- za to dziś, jak się wydaje służy wyłącznie celom fiskalnym.
Co prawda są realne korzyści z posiadania obywatelstwa USA- czyli realna, nieco większa ochrona prawna w niektórych krajach- konsulat USA jednak możliwościami i chęcią działania zwykle znacznie różni się od konsulatu RP. W pewnych sytuacjach- nieświadomego popełnienia przestępstwa w egzotycznym kraju może to być kwestia więzienia lub nie (czyli w istocie czasem życia lub śmierci). W takim zakresie to ma sens. Ale drugą- tą fiskalną stroną medalu jest opodatkowanie całości dochodów. Obywatel USA ma obowiązek zapłacić podatek dochodowy niezależnie od rezydencji podatkowej i miejsca osiągania dochodów (oczywiście umowy o unikaniu podwójnego opodatkowana mogą tą wadę usunąć lub złagodzić)
Jak można się po tym domyślić, rząd USA w pogoni za dochodami chętnie wita obcokrajowców, których można skroić- czyli, zupełnie logicznie, umożliwia uzyskanie obywatelstwa względnie zamożnym ludziom bez żadnych ceregieli (no- prawie).
Zgodnie z przepisami i obecną praktyką wystarczy „zainwestować” 500 tys. lub 1 mln $ (zależnie od bezrobocia w miejscu inwestycji), przy czym wypada nieco udokumentować pochodzenie pieniędzy (serio- nieco, i nawet drobny polski przekrętacz by sobie z tymi wymogami poradził). Raczej funkcjonuje to jako listek figowy, niż rzeczywista zapora przed „brudnymi pieniędzmi”. Wracając do inwestycji- musi ona stworzyć 10 miejsc pracy w przeliczeniu na pełne etaty i stan taki musi się utrzymać przez 2 lata. Teoretycznie inwestycja nie musi mieć żadnego sensu i nikogo to nie interesuje- choć oczywiście klauzula obejścia prawa działa i jak ktoś by chciał skorzystać- nie należy przesadzać. Oczywiście, po uzyskaniu zielonej karty, potrzebny jest jeszcze czas i przebywane na terenie USA przed uzyskaniem obywatelstwa- ale to już nie są rzeczy sprawiające jakikolwiek problem- choć oczywiście w przeciwieństwie do pozostałych państw nadających obywatelstwo „lekką ręką” nie sposób tego załatwić korespondencyjnie. Co więcej- jest to rozwiązanie mało popularne- istnieje limit 10 tys wiz rocznie i nie jest on wykorzystywany.
Jak wyżej pokazałem co myślę o obywatelstwie USA i tak- w pewnych szczególnych wypadkach może to być dobry pomysł, choć i tak ryzykowny na przyszłość- która w najbliższych latach będzie tam mocno niepewna, a państwo słabnące, kontrolujące coraz bardziej swoich obywateli i uzbrojone po zęby jest w dzisiejszych czasach największym potencjalnym wrogiem jednostki. Dlatego, nie negując realnej ochrony przed innymi rządami- amerykański staje się coraz bardziej zaborczy i groźny- choć naprawdę trudno odgadnąć jak sytuacja będzie się zmieniać- być może władzę kiedyś przejmą libertariańscy izolacjoniści i będzie to znów oaza wolności do której ciężko się dostać i tak paszport będzie jak znalazł.
Choć jest to oczywiście rozwiązanie dla zamożnych- a mając 1 mln $ ma się o wiele większe i lepsze możliwości.
A tak czy inaczej USA weszły chyba na dobre do „elitarnej” grupy państw sprzedających obywatelstwo. Zjednoczone Republiki Bananowe Ameryki Północnej- ot, i tyle...

10 komentarzy:

2jarek pisze...

"Dlatego, nie negując realnej ochrony przed innymi rządami- amerykański staje się coraz bardziej zaborczy i groźny- choć naprawdę trudno odgadnąć jak sytuacja będzie się zmieniać"

Jest dokładnie odwrotnie większa część zachodniego świata nie posunie się z faszyzmem/zamordyzmem dużo dalej niż alfa czyli USA. Powód jest oczywisty kapitał w tym kapitał ludzki znajdzie sobie bardzo szybko furtkę by "przecieknąć" do USA to było trenowane wielokrotnie w przeszłości.


Puki co USA ma stosunkowo niskie podatki rzadko spotykany poziom swobód obywatelskich.


P.s
Taniej ślub na papiery 10-20k $ ?

Maczeta Ockhama pisze...

@2jarek
Uwaga ciekawa- zastanowię się nad tym.
ad P.S. pewnie i tak- ale pokazuję całkowicie legalną i oficjalną drogę. Na pisanie o lewych ślubach szkoda mojego i waszego czasu- a i tak przecież cały czas podkreślam wagę przestrzegania prawa

futrzak pisze...

@2jarek:
o jakich swobodach obywatelskich piszesz? Bo chyba nie o tych wynikajacych z Patriot Act? Albo z tego, ze jak nie wykonasz natychmiast rozkazu policji (dajmy na to zatrzymali Cie na ulicy bez powodu) to Cie pobija, wpakuja do aresztu i nikt absolutnie nie bedzie za to ukarany?

A moze masz na mysli te swobody, zgodnie z ktorymi aby otworzyc dowolny biznes w miescie musisz miec na to pozwolenie city council?

Chyba jedyna swoboda, jaka sie ostala z konstytucji zwyklym ludziom to jest prawo do posiadania broni.

aaa pisze...

futrzak, oh pluuueeesseee, marudzisz jak byś w Polsce nigdy nie mieszkała ;)

futrzak pisze...

panika:

nie marudze, uswiadamiam jedynie kolege, ze USA nie jest krajem wolnosci. Moze z pare dekad temu jeszcze byla, ale nie dzis.

2jarek pisze...

@futrzak
Oczywiście nic nie jest takie jak dawniej heh ale zapewniam, że jeśli chodzi o zamordyzm i to co władza może zrobić teoretycznie i prawdopodobnie zrobi praktycznie z jednostką USA jest delikatnie w tyle za resztą świata. W Polsce się nie próżnuje co pokolenie oszczędności ludziom resetuje.

1)Zastanów się czy prywatnie możesz w USA zostać dożywotnim niewolnikiem kredytowym i nie mieć najmniejszej szansy uwolnić się od długu ? W Polsce chybiony kredyt hipoteczny tak może się skończyć ale "nasze" banki są "bezpieczne"
2)Jak pewnym swojej własności może być Amerykanin / Polak np rolnik leń i obibok co pielęgnuje 200ha ugoru. nie ograniczajmy się do ostatnich kilku lat weźmy np 2-3
pokolenia.
3)Jak pewnym swojej własności może być Amerykanin / Polak np drobny przedsiębiorca znowu średnia z ostatnich kilkudziesięciu lat.
4)Jak pewnym swojej własności może być Amerykanin / Polak np ciułacz inwestujący w Bondy swojego rządu znowu średnia.
5)Jak pewnym tego że nie pojedzie na białe niedźwiedzie/Guantanamo/Oświęcim ......może być Polak/Amerykanin/Żyd/Arab w Polsce/USA?
6)Samoobrona w wypadku napadu itd

Prosze nie ekscytować się tym co obecny rząd zapisał na karteczkach, czy na-obiecał tylko tym co ma szanse dotknąć nas za naszego życia estymując trendy z poprzednich lat, wszystko ma pewną bezwładność i nawet jak rząd stwierdzi że będzie surowo karał za puszczanie bąków to minie 30 lat nim nowe pokolenie strażników miejskich zacznie rozumieć i wprowadzać to w życie.

2jarek pisze...

@futrzak w krainie ślepych jednooki jest królem....

futrzak pisze...

@jarek:

ad 1 - tak. Mozna co prawda zbankrutowac, ale to jest procedura formalna i jesli nie ma sie kasy na sprawe w sądzie (a sa tacy ludzie) to trafia sie do wiezienia. Za dlugi.

ad 2 - nie jestes pewien wcale. O tutaj link:
http://tinyhouseblog.com/tiny-house/man-to-be-evicted-from-camper/
Faceta w majestacie prawa wywala z jego wlasnego campera postawionego ja JEGO WLASNEJ ziemii.

ad 5 - poczytaj Patriot Act. Rzad USA moze w dowolnej chwili zatrzymac dowolna osobe pod pretekstem podejrzenia o terroryzm, a nastepnie dowolnie dlugo przetrzymywac ja w areszcie bez prawa do adwokata ani formalnego oskarzenia

2jarek pisze...

@futrzak

Tak czy siak można wystartować ponownie a posiedzenie w pierdlu za długi uważam za idiotyczne chyba że takim połączonym z obozem pracy, przymusową pracą społeczną wtedy ok jak najbardziej.

Ad2 brzmi nieprawdopodobnie może powinien zmienić stan czy teraz już wszędzie w ujeseju wzorują się na Polsce ?

Patriot Act Ok kolejny krok w stronę faszyzmu ale to nadal nic przy tym co dzieje się co 20-30 lat w europie tutaj nie wyrzucą Cię z kamperka tylko pozbawią majątku, przesiedlą, czasem puszczą kominem, wywiozą na białe niedźwiedzie , skatują na śmierć w areszcie, różnie bywa.

Jedno jest pewne od wielu pokoleń żadne nie zna dnia ani godziny okresy spokoju i prosperity to zazwyczaj ok 15 lat.

2jarek pisze...

Acha zapomniałem dodać w ujeseju dawno temu była konfiskata złota i teoretycznie można było pójść siedzieć wszyscy wiemy.... a w Polsce co groziło za złoto i waluty........?